???? Nie będę ukrywać siedzę na swoim ulubionym fotelu i sto myśli przemyka mi przez głowę.
Zacznę od początku.
Już się emocjonujesz? Takie pytanie usłyszałam od męża, jak tylko zaczęłam czytać książkę.
Ale jak miałam siedzieć spokojna kiedy nasza główna bohaterka Adrianna,musiała zmierzyć się sama ze sobą?
Jak dać sobie szansę na szczęście, po takim cierpieniu?
Jeśli nie pamiętacie to przypomnę, że już podczas recenzji pierwszej części pisałam, że Piotr, główny bohater, to ideał jak mój mąż. I to zdanie podtrzymuje ! Nawet nie wiecie jak kibicowałam mu !
Niekiedy można słyszeć teksty, że "aa a tacy mężczyźni to tylko w książkach, takich już nie ma". Uwierzcie mi, że taki mężczyzna jak z tej książki istnieje. A skoro istnieje taki jeden, to na pewno na świecie są też inni!
???? Momentami miałam wrażenie, że główna bohaterka już przesadza. Ale jakim prawem oceniam tak traumatyczne przeżycia? Miałam zaraz myśl "Oktawia, wróć do swojej przeszłości, jak było z tobą? No właśnie...Jak przypomnę sobie parę sytuacji z mojego życia to byłam równie uparta... Przez sześć lat trzymałam się jednej myśli aż w końcu odpuściłam, co wyszło mi na dobre.
Mój mąż jak ten Piotr, nie odpuszczał.
????Książka jest niesamowicie dopracowana od pierwszych słów po prostu popłynęłam z tą historią. Dodam, że jakość książki też jest bardzo dobra ! Zwracacie na takie rzeczy uwagę ?
Akcja rozwija się tutaj powolutku, ale dzięki temu możemy bardziej skupić się na bohaterach i emocjach targających nimi.
Myślicie, że prawdziwie kochać można tylko raz?
"Tak będzie lepiej. Moje życie, niezależnie od tego, co się wydarzy, i tak będzie naznaczone cierpieniem. Nic się nie stanie, jeśli dorzucę jeszcze jedno cierpienie. Dzięki temu sprawię, że moi bliscy będą szczęśliwi."
"Kolejny Raz" wydaje się być historią przyjemną. Okładka cieszy oko, opis nie pozostawia złudzeń. Ale w całej jej głębi jest moc bólu, strachu, oczekiwania. Gdzieś tli się nadzieja, że będzie lepiej, jednak szybko zostaje przywołana rzeczywistość. Jeden błąd, złe słowo, zachowanie i główna bohaterka Adrianna, zamyka się w sobie i ucieka od wszystkiego. Robi tak bardzo często przez co podnosi ciśnienie czytelnikowi. Ma w swoim otoczeniu dwóch mężczyzn, którzy chcą dla niej jak najlepiej, nawet są w stanie odpuścić... Ale czy tak łatwo zrezygnować z miłości?
Adrianna wbrew pozorom jest silną kobietą, choć często można pomyśleć, że tylko wegetuje, działa jak robot, czeka na śmierć. Jednak gdyby chciała to wszystko zakończyć, wiedziałaby jak to zrobić. Coś ją trzymało przy życiu. Co zrobi gdy poczuje zazdrość? Jak odnajdzie się w tym uczuciu?
"Serce coraz mocniej domagało się, by to zrobiła. By dała szansę sobie i jemu... By spróbowała kolejny raz."
Jak poradzić sobie z przeszłością? Kiedy można być gotowym na nowe uczucie? Czy da się zastąpić w sercu kogoś kogo się mocno kochało? Czy można kochać kolejny raz tak mocno?
Autorka w całą trudną opowieść wplotła również zabawne momenty, kiedy to płakałam ze śmiechu. Płakałam też w smutnych momentach, których tu nie zabrakło.
A sceny erotyczne? Pożądanie biło z każdego słowa i czynu. Było tak delikatnie i zarazem gorąco, że czytało się z ogromną wyobraźnią i przyjemnością.
Historia jest tak życiowa, że mogła przydarzyć się każdemu. Realność uczuć uderza w czytelnika i pozwala odebrać słowo pisane całym sobą. I jak tu nie kochać książki, którą cały czas się przeżywa?
"Kolejny Raz" pokazało jak obudzić się z zawieszenia, jak jedna chwila zmienia wszystko, jak walczyć i nie odpuszczać by osiągnąć cel. Jak potrzebne jest wsparcie drugiej osoby, jak ważna jest chwila ciszy i przyjaźń. Jak czas pozwala oswoić się z nową sytuacją i poznać siebie na nowo.
2023-01-18
Karolina Garbalska
"Jeszcze raz" to historia Adrianny kobiety po przejściach. Powiem wam szczerze, że ta historia pochłonęła mnie na tyle, że zapomniałam o całym Bożym świecie. Autorka stworzyła bardzo przyjemną fabułę i wykreowała interesujących bohaterów, którzy zmagali się z takimi samymi problemami życiowymi jak my. Znajdziemy tutaj problem, z którym zmaga się główna bohaterka, ale żeby nie było zbyt łatwo nie zdradzę wam żadnych szczegółów ???? Jest to historia ciekawa a zarazem tajemnicza. Jak zaczęłam ją czytać to Ada działała mi na nerwy. Była niedostępna, sztywna i małomówna. Myślałam, że Ade ktoś skrzywdził bo wzdrygała się na jakikolwiek dotyk od obcych osób a najbardziej dotyk mężczyzn ją przerażał. Już snułam swoje własne teorie, ale prawda okazała się zupełnie inna niż myślałam. Szokująca i przykra. A dziewczyna okazała się być bombą zegarową z opóźnionym zapłonem.
Główna bohaterka zmagała się ze swoim bólem w samotności. Nie dopuszczała do siebie nikogo oprócz swoich przyjaciólek. Mogę tylko powiedzieć, że zadroszcze jej takich przyjaciół. Mogła na nie liczyć o każdej porze dnia i nocy . Jak trzeba było doprowadzały One Adriannę do szału swoimi uwagami względem tego jak ze sobą postępuje, ale to w nich kochała. Zawsze ratowały się z opresji wzajemnie. Takie przyjaciółki to skarb. Szczególnie Doris zwróciła na siebie moją uwagę. Ta kobieta to sam wulkan energii. No i w końcu mogę przejść do głównego bohatera Piotra. Muszę przyznać, że uparty z niego człowiek a przede wszystkim zawzięty. Nie odpuścił sobie Ady mimo tego, że ona ciągle
odpychała go od siebie. Aż w końcu przebił się przez jest twardy mur i zaczęło się między nimi układać do czasu.
Podsumowując ta powieść zabierze was w niesamowitą podróż namiętności i pożądania. Nie zabraknie w niej scen seksu, które są opisane ze smakiem bez przesady i wulgaryzmów a mimo tego niczego im nie brakuje. Jest ogień, namiętność i uniesienie, które pobudza wyobraźnię i podnosi temperaturę otoczenia. Emocji tu nie brakuje i są one dostępne od pierwszych przeczytanych stron. Autorka nam sam koniec zaserwuje nam palpitacje serca. Jak można zakończyć w ten sposób pierwszy tom. Wbije on nas wszystkich fotel i ja, jak i czytelnicy zapewne będziemy wyczekiwać z niecierpliwością drugiej części.
Ada wraca do punktu wyjścia i daje się po raz kolejny wciągnąć w odmęty własnych lęków.
Nie wierzy, że jej życie może stać się jeszcze pełne radości i miłości. Odrzuca Piotra, ignoruje zdanie bliskich osób, którzy z całych sił próbują nie dopuścić do tego, by znów ogarnął ją mrok. Przemawia przez nią strach, głęboko zakorzeniona obawa przed bólem, który tak naprawdę nigdy nie zniknął. Po raz kolejny zakłada na siebie pancerz, przybiera wyćwiczoną dla zewnętrznego świata postawę i egzystuje niczym zaprogramowany robot, poświęcając się obowiązkom zawodowym. Nie jest jednak świadoma, że i tym razem Piotr nie pozwoli, by ten ochronny pancerz dobrze przylegał do jej ramion, niczym druga skóra; będzie szukał dziur w murze, który Ada stawia na nowo, i najważniejsze, nie dopuści, by w jej życiu znów zagościła bezpieczna dla niej szara monotonia, która wyjałowi serce Ady z najdrobniejszej nawet radości.
Ta część jest dla mnie esencją całej historii, nie tylko dlatego, że jest to finał całej dylogii.
Autorka rozdział po rozdziale, powoli, ale z precyzją chirurga odsłania Adę, obnaża jej leki, dosadnie pokazuje, jaką wewnętrzną walkę kobieta toczy ze sobą. Dla mnie psychologiczna budowa tej postaci to majstersztyk. Co więcej, umiejętność autorki, aby wszelkie emocje i przeżycia bohaterów pokazywać, a nie tylko opisywać (czyli tak zwane “show, don’t tell), maksymalnie potęguje czytelnicze odczucia. Na główną bohaterkę w jednym momencie można się złościć, nie zgadzać z jej decyzjami, by dosłownie za chwilę bardzo jej współczuć i usprawiedliwiać. Dotyczy to nie tylko postaci Ady, bo i Piotr w tej części bardzo się uzewnętrzniał, szczególnie wtedy, kiedy we wstrząsający sposób autorka zdecydowała się pokazać, jaki wpływ na niego relacja z Adą. W pierwszym tomie miałam wrażenie, że Piotr jest zbyt idealny, wyrozumiały i zdeterminowany. Wielowymiarowa, tajemnicza i charakterystyczna postać Ady nieco go przyćmiła. W tej części natomiast Piotr pokazuje więcej prawdziwości, jest bardziej elastyczny i co najważniejsze, bardziej “czuć” jego emocje, mimo że nadal swoim zachowaniem i działaniem jasno dawał do zrozumienia, że będzie dążył do celu. Jednym z największych plusów całej fabuły są naturalni, prawdziwi bohaterowie. Jestem zdania, że aby zbudować tak dobre postacie, trzeba cechować się nie tylko kreatywnością, ale i wrażliwością i ogromną empatią.
W powieści nie zabrakło oczywiście sporej dawki świetnego humoru i pobudzających wyobraźnię erotycznych wątków. Erotyka tak, jak w pierwszym tomie jest bardzo smaczna, nastawiona na emocje i przeżycia bohaterów. Ta sensualność, pożądanie, pełne napięcia dialogi i w końcu sceny seksu są stanowczo warte uwagi.
“Kolejny raz” to piękna, ale i bardzo trudna historia o miłości, o pożądaniu, o ogromnej przemianie, o wybaczaniu samemu sobie, o bólu i stracie. Jest to książka, która od pierwszego rozdziału wciąga czytelnika, a całość czyta się na przysłowiowym jednym tchu. Każda litera, słowo, zdanie jest naładowane emocjami, które zostają w pamięci na bardzo długo po zakończeniu lektury.
2023-01-18
reading_coffee_cake
"Gdyby tylko mógł, wziąłby na barki ciężar jej przeszłości. Nie mógł zrobić nic więcej. Teraz po prostu dla niej był."
W pierwszej części Piotr podczas bankietu firmowego poznał Adriannę. Od razu wiedział, że jest to kobieta inna niż wszystkie, które spotkał do tej pory. Myślał, że zdobycie jej serca będzie o wiele łatwiejsze. Niestety...Ada to kobieta po przejściach. Jednak Piotr to uparty góral i łatwo się nie poddał. W końcu, gdy wszystko wskazywało na to, że kobieta odwzajemni jego uczucia i będą szczęśliwi, historia powtarza się. Choć tym razem nie było tak tragicznie jak ostatnio, Adrianna uznaje to za znak, że szczęście nie jest jej pisane, musi być sama.
Wierzy w to, że zostając z Piotrem, nie da mu takiej miłości na jaką zasługuje. Chce całkowicie ograniczyć kontakt z mężczyzną, jednak nie jest to możliwe bo pracują w pokrewnej branży i mają wspólnych przyjaciół. Przy każdym spotkaniu aż iskry lecą, ziemia się trzęsie a z nieba spada grom! To co do siebie czują jest silniejsze od wszystkich postanowień. Piotr jest uparty, troskliwy, opiekuńczy, czuły. Naprawdę ciężko mu się oprzeć! Jednak Ada też jest uparta, do tego ubzdurała coś sobie i po każdej chwili zapomnienia odrzuca mężczyznę.
W końcu na horyzoncie pojawia się śliczna Livia i choć Ada jest zazdrosna,to jednak widzi w tym szansę na szczęście Piotra.
W życiu Ady również pojawia się ktoś inny- brat Livii. Mężczyzna za wszelką cenę chce ją poderwać.
Co z tego wyniknie? Czy Ada faktycznie nie jest gotowa na kolejny związek, czy tylko chodzi o Piotra? A może będzie za późno i w sercu mężczyzny będzie już Livia?
Rety!! Jak mnie ta Ada wkurzała ???? ile razy miałam ochotę powiedzieć jej "otrząśnij się kobieto!" Chociaż z drugiej strony nie powinno dziwić jej zachowanie. Już raz straciła wszystko, ledwie stanęła na nogi i bała się, że znowu zostanie sama. Wierzyła, że nie zasługuje na szczęście.
"Kolejny raz" to piękna historia, pełna bólu, emocji, poczucia winy. To walka głównych bohaterów - Piotra, który nie tracił nadziei na zdobycie kobiety, którą tak mocno pokochał i Ady, która walczyła sama ze sobą i swoją przeszłością. Kochała Piotra, chciała dla niego jak najlepiej ale podejmowała decyzje za nich oboje. Każde odtrącenie mężczyzny niszczyło go, ale i tak nie poddawał się, byli dla siebie jak największe uzależnienie, z którym nie chcieli i nie potrafili walczyć. I mimo najszczerszych chęci, Piotr musiał podjąć najtrudniejszą decyzję w swoim życiu. Kochał Adę do szaleństwa, jednak nie chciał się nią dzielić.
Autorka porusza tu trudne tematy jak utratę tego co jest dla nas najważniejsze. Jednak ta strata nie oznacza, że nasze dalsze życie ma być wegetacją. Zasługujemy na to, aby mimo bólu być jeszcze szczęśliwym. Bardzo ważne, aby w takim momencie mieć obok siebie bliskich, którzy pomogą rozmową albo po prostu z nami będą!
Nie chciałabym przejść przez to co Ada, jednak to, że miała obok siebie Piotra to jak wygrana na loterii!!
Przeczytajcie koniecznie! I miejcie przy sobie chusteczki bo będą potrzebne!
Koniecznie też przeczytajcie słowa od autorki (również z chusteczkami) to mądre i jakże ważne słowa!
"Kolejny raz, kolejny raz
Za tobą, biegnę za tobą.
Kolejna łza, kolejna łza
Za tobą, płacze za tobą…"
Pewnie niewielu z Was myśli o śmierci, a przecież życie pisze naprawdę różne scenariusze. Czasem uderza tak dotkliwie, że nie sposób się od razu pozbierać. Tkwimy w bólu, który nas dotknął, wegetujemy i nie mamy sił, by coś zmienić w swoim życiu. Doszukujemy się własnej winy w tym co się stało, karzemy się, bo tak jest nam łatwiej znieść ciężar trudnych doświadczeń. Czujemy wyrzuty sumienia, gdy zaczynamy pomału wychodzić na prostą i chcąc temu zapobiec robimy wszystko, byle tylko nie być szczęśliwymi.
Wegetujemy.
"Ale wiem, że już nie jestem w stanie z nim być. Ani z nim, ani z nikim innym."
Jakiś czas temu autorka powieści "Kolejny raz", Nathalie K. Flower, otarła się o śmierć. Było już naprawdę blisko. Padł wyrok, była walka, która na szczęście, okazała się dla niej zwycięska. Jednak, bliskość tych wydarzeń, spojrzenie w oczy śmierci wyzwoliło w pisarce potrzebę uświadomienia partnerowi, żeby po jej ewentualnej śmierci nie bał się dalej żyć. Tak zrodziła się historia Ady i Piotra.
"Wiem, że chciałbyś bym spała teraz obok. Wiem, że kolejny raz miałeś choć cień nadziei."
"Kolejny raz" to drugi tom serii, kontynuacja tytułu "Jeszcze raz". Powieści przedstawiają losy Adrianny, która po traumatycznych wydarzeniach usiłuje utrzymać się przy życiu. Nie czuć, nie myśleć, po prostu trwać. Gdy poznaje Piotra stara się go skutecznie zniechęcić do siebie, na szczęście, mężczyzna jest nad wyraz uparty i nie poddaje się tak łatwo. Gdy szczęście obojga jest już niemal na wyciągnięcie ręki dochodzi do tragedii, która sprawia, że Ada ponownie się wycofuje. "Kolejny raz" to część, w której kobieta stara się na nowo poskładać swoje życie. Otulona skorupą zamyka się na szczęście i nie dopuszcza możliwości zmiany postanowienia.
Czy mimo to, Piotrowi uda się skruszyć jej pancerz?
"- Za chwilę będzie tutaj cyrk. Mamy najlepsze miejsca.
- Czyś ty się zjarała? Cyrk na plaży? Gadasz od rzeczy."
Mimo poważnej tematyki książka przepełniona jest rozbrajającymi scenami, których lektura wywołuje u czytelnika salwy śmiechu. Zarówno Ada, jak i Piotr są postaciami, które nie boją się zaatakować ciętymi ripostami, choć w moim odczuciu na tym polu wyraźnie przoduje Piotr. Ada jest bardziej emocjonalna i czasem potrzebuje więcej czasu, by sprawnie odbić piłeczkę.
"Dziękuję za tę noc. Była cudowna. Jak każda z Tobą."
Nathalie K. Flower sygnuje tę powieść hasłem "Erotyk w góralskim klimacie" i przyznam, że jest to trafne określenie. Choć po lekturze pierwszej części wzbraniałam się przed nim, tak teraz uważam, że autorka w drugim tomie pokusiła się o wyraźnie mocniejsze sceny. Oczywiście, wszystkie napisane są w ujmujący sposób, z poszanowaniem czytelnika, bez nadmiernego epatowania nagością i używania wulgarnych słów. Zbliżenia bohaterów są pełne namiętności i pasji, która oddaje ich zaangażowanie i pobudza wyobraźnię czytelnika.
"Piotr zamachnął się i pchnął huśtawkę. Najpierw delikatnie, potem mocniej i jeszcze mocniej."
Pierwsza część ogromnie mi się podobała, jednak teraz widzę, że dopiero teraz autorka nabiera wiatru w żagle. W powieści "Kolejny raz" obserwujemy jak Nathalie K. Flower wychodzi ze swojej strefy komfortu i daje nam o wiele więcej niż w książce "Jeszcze raz". Widać, że pisarka dokształca swój warsztat, by ofiarować nam od siebie wszystko to, co najlepsze. Bawi i uczy, wzbudza całą gamę emocji, od żalu, przez smutek, aż po spowodowane żartem łzy.
Polecam całym sercem!
Moja ocena 9/10.
2023-01-18
Mirela Marcinek
RECENZJA PATRONACKA
❤️Kolejny Raz ❤️
AUTOR: Nathalie K. Flower - strona autorska
Premiera książki 27.10.2022r
" Jej serce pękło. Po raz kolejny. Wszystkie rany się otworzyły i zaczęły nieprzyjemnie sączyć. Ból był tak obezwładniający, że nawet nie mogła płakać....
Jej dusza znów umarła i jakby oddzieliła się od ciała. Przeszywał ją ból nie do zniesienia, a ciało pozostało obojętne na zewnętrzne bodźce. "
" Kolejny Raz" to kontynuacja książki" Jeszcze Raz".
Emocjonalny erotyk w góralskim klimacie.
Po raz kolejny autorka poruszyła moje serce. Ta historia zagłębia się w sercu i duszy, powodując wylane zły wzruszenie, ból, cierpienie i radość. To istny emocjonalny rollercoaster. To jak przejażdżka kolejką górską bez trzymanki. Emocje gwarantowane.
Kolejny Raz to nieszablonowa, niesamowicie wzruszająca opowieść o niezwykłej sile miłości. Opowieść o ogromnym cierpieniu, samotności, walki z samym sobą, walki z przeciwnościami losu. Strachu, poddaniu się, niedawaniu sobie szansy na miłość, szczęście z powodu strachu o swoje serce, strachu o kolejne cierpienie, którego się nie udźwignie.
Niezwykle wciągająca, piekielnie gorąca i wzruszająca do granic możliwości opowieść o miłości i kolejnej szansie na szczęście.
Od samego początku autorka buduje napięcie, pokazuje przeróżne emocji targające postaciami.
Książka jest dopracowana i dopieszczona w każdym detalu. Czuć tutaj emocje, uczucia, chemię, pożądanie i wielką pasję autorki.
Styl i pióro autorki niesamowicie lekkie, przyjemne w odbiorze
Przez książkę dosłownie się płynie. Jak zaczęłam, czytać przepadłam i nie mogłam się od niej oderwać, choć na chwilę. Gwarantuje, że nie odłożysz jej, nie poznawszy dalszych losów Ady i Piotra.
Przeczytałam ją na wdechu, jednym tchem, bo wciąga i pochłania.
Sceny erotyczne opisane smacznie i apetycznie, rozpalają do czerwoności, są piekielnie gorące idealne dopełnienie niesamowitego uczucia, które połączyło głównych bohaterów. Czuć tu pożądanie, istny ogień zmysłów.
Główni bohaterowie wykreowani genialnie, przyciągali się, odpychali, walczyli, poddawali się. Byli dla siebie narkotykiem, z którym nie potrafili się obyć, ponieważ kolejna dawka była im potrzebna do życia niczym tlen.
Bohaterowie drogo planowi bardzo dużo wnosili do tej historii, również wykreowani fantastycznie.
Piotra pokochałam całym sercem, idealny mężczyzna dla każdej kobiety. Jest pierwszy na liście moich mężów książkowych.
Jeżeli chodzi, o Adę strasznie było mi jej żal, tego co przechodziła i z czym musiała się zmierzyć i czego się obawiała, momentami pękało mi serce. I nie osadzam jej postępowania, tego co robiła, bo nie chciałabym być na jej miejscu.
Czy gdy wszystko stracisz, Twoje życie straciło sens, tylko egzystujesz? Bo to nie jest życie, tylko co zrobisz, gdy na twojej drodze kolejny raz stanie ktoś, kto może odmienić twój los i możesz być szczęśliwa. Zaryzykujesz, czy poddasz się ze strachu, że po raz kolejny możesz stracić sens swego życia.
Czytając tę książkę, wiele razy zastanawiam, się jak bym postąpiła, będąc na miejscu głównej bohaterki, ale tak sobie myślę, że tak naprawdę nie można postawić się, w tej sytuacji jej nie przeżywszy.
" Wiesz, czym dla ciebie jestem? Jestem narkotykiem, a ty narkomanem na głodzie. Idziesz na odwyk i zarzekasz się, że nigdy nie weźmiesz, ale jeśli będziesz miała działkę w zasięgu ręki, wiesz, co powiesz? " Jeszcze ten jeden raz i więcej nie wezmę ". I sama poprosisz mnie o działkę. I weźmiemy to razem. Bo. Ja. Też. Jestem. Od. Ciebie. Uzależniony! "
Adriannie kolejny raz pękło serce.
Przez krótką chwilę wierzyła, że jej życie może się odmienić, ale niestety wszystko poszło nie tak.
Obawa przed straceniem Piotra, że historia ponownie się powtórzy, spowodowała, że zamknęła się w swoim cierpieniu i nie dopuszczała nikogo do siebie.
Uśpiony i schowany lęk ponownie ujrzał światło dzienne.
Ada nie była w stanie tak żyć, strach był o wiele silniejszy niż wszystko. Nie potrafiła, nie była w stanie z nim być, ani z nikim innym.
Piotr próbował dotrzeć do niej na wiele sposobów, jednak była nieugięta. Zamknęła się na wszystko, wolała nie kochać niż narazić się na kolejną stratę. Tylko serce, rządzi się innymi prawami, niż rozum. Co wygra.
Co zrobi, jak na horyzoncie pojawi się ktoś jeszcze.
Czy Ada zmierzy się z przeciwnościami losu?
Czy zaprzepaści swoją szansę, którą dał jej los?
Czy Piotr będzie walczył o Adriannę do końca, czy się podda?
Czy dziewczyna zacznie wszystko od początku, czy schowa uczucia w zakamarku swojej duszy?
Czy Piotr zburzy mur, który zbudowała Ada i będzie ją ponownie miał?
Czy po mroku, w którym znalazła, się Adrianna zaświeci dla niej słońce i poskłada się w całość?
Dziękuję bardzo autorce za zaufanie.
Polecam, polecam ❤️❤️❤️❤️
2023-01-18
Ola, @love_ksiazkowe
Patronat medialny ????
Pamiętacie Adriannę oraz Piotra z książki „Jeszcze raz”? Możemy ponownie wrócić do ich świata, a to dzięki wspaniałej autorce, która nie pozwoliła nam długo czekać na kontynuację.
@nathalie.k.flower.writer znowu to zrobiła! Złamała mi serce słowem, i to już po raz drugi. Ta historia to istny rollercoaster emocjonalny. Czytając tę pozycję odczuwałam mnóstwo emocji. Byłam zła na Adę za jej upór i przede wszystkim za to, jak potraktowała Piotra. Śmiałam się kilka razy, bo pomimo tego, że ta lektura jest smutna, jest też zabawna. A przede wszystkim płakałam. Łzy lały się strumieniami, a ja nie mogłam się uspokoić. To, co @nathalie.k.flower.writer tutaj zrobiła przeszła moje oczekiwania. Koniecznie przeczytajcie to, co na końcu do powiedzenia ma autorka, bo ta historia nie jest przypadkowa. Strasznie mnie to poruszyło i zmusiło do refleksji nad własnym życiem. Każdy z nas powinien to zrobić i pomyśleć, co by było, gdyby?
Ogromnym plusem jest to, że w książce dzieje się dużo, nawet bardzo dużo i nie ma przy tym chaosu. Dodatkowym plusem są sceny zbliżeń, które są napisane ze smakiem i nie ma ich wiele, jak w innych tego typu książkach.
Bardzo lubię, kiedy obok romansu w książkach i miłości głównych bohaterów znajdują się bohaterowie, a tutaj przyjaciele pary są cudowni i skradli moje serce. Chciałabym kiedyś móc przeczytać o nich osobną historię i myślę, że mogłaby być ciekawa.
Nie może zabraknąć wzmianki, o moim książkowym mężu, który w tej części był również absolutnie cudowny i przez większość lektury zastanawiałam się, ile może znieść jedna osoba i czy ta gra jest warta świeczki? Jeśli chcecie przekonać się, czy była, musicie poznać tę historię, jest tego warta!
A zakończenie?! Brak mi słów, i to doskownie! @nathalie.k.flower.writer ogromnie dziękuję za to, że mogę być patronem medialnym tak cudownej książki, jestem z tego ogromnie dumna!
Ogromnie polecam!