"Niebieski kot" to pseudonim młodej hakerki Sandry - dziewczyny z trudną przeszłością i skomplikowaną sytuacją rodzinną. Kiedy dziewczyna postanawia zmienić swoje życie i wrócić do szkoły, odbiera wiadomość z zastrzeżonego numeru, która na zawsze zmieni jej życie. Sandra wkracza w świat anonimowych, których zadaniem jest walka z korupcją. Na pierwszy ogień idzie senator i policja. Siedemnastolatce grozi śmiertelne niebezpieczeństwo, a może liczyć tylko na pomoc tajemniczej Moniki, z którą łączy ją więcej niż może przypuszczać. Świetna książka utrzymana w konwencji thrillera, od której nie można się oderwać. A zakończenie to sztos ????
Przychodzimy do was trochę z czymś innym niż do tej pory, a mianowicie z tomem pierwszym- „Niebieski kot. Dziewczyna w masce." Łukasza Janowicza . Sklasyfikowana książka jest jako kryminał jednak ja lubię się troszkę czepiać i przyznam, że narzucenie tego gatunku nie współgra mi do końca z treścią zawartą w książce. Moim zdaniem niektórymi sytuacjami autor wychodzi poza granicę rasowego kryminału doprawiając go cechami innych gatunków.
Sandra Sobecka to 16- letnia buntowniczka. Pochodzi z patologicznego domu -matka alkoholiczka, ojciec ciągle w rozjazdach. W dniu rozpoczęcia szkoły średniej dostaje na telefon tajemniczą wiadomość. Sandra zostaje zaszantażowana- musi włamać się do komputera Marka Kosińskiego – skorumpowanego senatora i wykraść poufne informacje. W przeciwnym razie nadawca wiadomości doniesie na nią na policji za czyny Sandry z przeszłości dotyczące hakerstwa. Kto jest po drugiej stronie telefonu? Skąd wie o dotychczasowych działaniach Sandry? Sporo pytań. Czy na wszystkie otrzymamy odpowiedzi w pierwszym tomie?
Książka brutalna, spora ilość przerażających opisów dotyczących przemocy seksualnej. Wielowątkowa. Wzbudzająca skrajne emocje.
Jednym z wielu tematów poruszanym w książce jest przemoc seksualna w sierocińcu- motyw często poruszany w książkach, do którego nie potrafię podejść obojętnie. Krzywda wyrządzana dzieciom zasługuje na najgorszą karę. Jednak nie był to jedyny temat który wzbudził we mnie obrzydzenie. Gdy zaczęłam łączyć fakty i coś z drugim się mi spięło doznałam chwilowego szoku. Nie zdradzę o co chodzi!!
Bohaterka nie miała łatwego dzieciństwa. Wychowała się w rodzinie patologicznej, nie dostając od rodziców żadnego wsparcia. Dlatego zamknęła się w sobie i znalazła swój świat w komputerze.
Czy dotychczasowe działania hakerskie pokierowały Sandrę na zagrażające jej życiu ścieżki?
Autor w idealny sposób namalował nam tę historię ukazując ciemne, ponure barwy- jakimi otaczała się Sandra. Dzięki temu można było poczuć to co czuje odrzucona przez otoczenie dziewczyna. Czy nowe towarzystwo wyciągnie do Sandry pomocną, przyjacielską dłoń?
Zaskoczy was przebieg wydarzeń. Według mnie nie wszystko potoczyło się fair.
Zakończenie? Zakończenie otwarte. Czeka na dalszą część. Do ostatniej strony, ba- do ostatniej kropki- dzieje się „coś". Po ostatnim wydarzeniu, które ma miejsce w lekturze, mam skrajne odczucia co do dalszych losów. Nie potrafię rozgryźć autora jak poprowadzi dalsze losy bohaterów. Z jednej strony jest wątpliwy happy end-z drugiej jednak nie wierzę że mogło by się zakończyć źle. Zobaczymy co w następnym tomie popełni autor.
"Books Hunters"
Chociaż książka porusza ciężkie tematy, czyta się ją szybko, lekko i przyjemnie. Losy głównej bohaterki nazwałbym walką o przetrwanie w nieprzyjaznym świecie. Każde kolejne doświadczenie pogłębia poziom jej emocjonalnych krzywd i obrażeń, przez co dziewczyna coraz bardziej zatraca się w spirali nieszczęść i problemów, stając się wbrew woli młodocianą kryminalistką. Sandra walczy o przetrwanie oraz podejmuje olbrzymi wysiłek, aby odzyskać chociaż odrobinę kontroli nad własnym życiem, a czy jej się uda? Przeczytajcie i doczytajcie do końca.
Główną bohaterką jest szesnastoletnia Sandra o pseudonimie Niebieski kot, ale niech Was to nie zwiedzie – to nie jest powieść młodzieżowa!
Wszystko zaczyna się, gdy dziewczyna postanawia zawalczyć o siebie – mimo wychowywania się w patologicznej rodzinie i (jak możemy się domyślić) nieciekawej przeszłości Sandra, chcąc odmienić swoje życie, zapisuje się do Liceum. Wtedy, jak na złość, spotyka ją czarna seria zdarzeń; zostaje zgwałcona, chcąc pomóc koledze z klasy zadziera z warszawskim półświatkiem i na koniec wciągnięta zostaje w rozgrywki organizacji o nazwie „Anonimowi”. Jednak to dopiero początek jej przygód… Czy pomimo wszystkich kłopotów, traumatycznych przeżyć i przeszkód, które stawia przed nią los, odnajdzie siebie i swoją drogę? Tego nie zdradzę ???? Musicie przeczytać sami.
„Niebieski kot” jest pisana prostym językiem, ale to nie znaczy, że czyta się ją łatwo – Książka jest pełna scen przemocy, patologicznych zachowań i zbrodni, jak na kryminał i sensację przystało. Nie zabrakło tu też scen akcji, po których jestem prawie pewna, że Sandra nie może być zwykłą, szarą nastolatką (może inżynieria genetyczna?). Sama końcówka trzyma w napięciu i jestem bardzo ciekawa kontynuacji.
Duży plus za poruszenie trudnych tematów, między innymi, ciężkie relacje rodzinne. Szkoda, że nie zostało wyjaśnione, dlaczego Sandra ma takie, a nie inne zdolności. Wierzę jednak, że to wszystko zostanie wyjaśnione w kolejnych częściach.
Ja otrzymałam książkę od autora z autografem i nie mogę się zgodzić z hejtem poniżej. Najwidoczniej autor tego hejtu nie zrozumiał treści napisanej w książce. Główna bohaterka nie jest chorym psychicznie cyborgiem tylko zgodnie z treścią jest zmodyfikowanym genetycznie zabójcą. Poza tym, zabierając się za nią wiedział, jaka jest ta książka, bo ostrzeżenie jest w opisie. Przeczytał ją, po to by hejtować? Jakim trzeba być zacofańcem, by innym odradzać powieść? Mnie, by to zachęciło, bo zakazany owoc smakuje najlepiej. Bohaterce uszło wszystko na sucho, bo znalazły się luki w prawie i sprytnie dowody zostały zatarte. Autor wszystko przemyślał i nic nie jest bez przyczyny. Książka jest godna polecenia, jeżeli lubicie coś z serii Hanna lub Nikita. A ty człowieku wypisz się z klasztoru i naucz się do czego służy spacja.
Ta pozycja została mi polecona i pożyczona, właśnie ją skończyłem... Po przeczytaniu cieszę się, że nie kupowałem własnego egzemplarza i już wiem, że nie sięgnę po żadną inną pozycję tego autora, a swoje dzieci i żonę będę trzymał z dala od tej książki. Tak skrajna patologia, nierealny przebieg wydarzeń, nienaturalne dialogi i sztuczne - wymuszone reakcje. Odniosłem wrażenie, że autor sam do końca nie był zdecydowany jak akcja ma się potoczyć i miejscami brakuje spójności. Stanowczo odradzam młodym czytelnikom, książka powinna być ograniczona wiekowo 18+. Postępowanie bohaterki jest najgorszym możliwym przykładem instruującym, jak stać się cwanym i bezwzględnym młodocianym przestępcą.Ponadto bohaterce uchodzi wszystko na sucho i sprawia wrażenie cyborga, albo psychicznie chorej smarkuli wypranej z emocji. O pozostałych postaciach nawet szkoda pisać. Strach pomyśleć, jak to wpłynie na młode osoby których emocje są rozchwiane... Dobrze, że tytuł nie trafił do empików i Boże uchroń.
Sandra - pełna odwagi i talentu hakerów, licealistka, kobieta z temperamentem, sprytna przedstawia czytelnikowi realny świat korupcji i zła. Uważny czytelnik z pewnością zauważy też emocjonalny aspekt jej zachowanie historii, w które zostaje wplątana. Mierząc się z samą sobą z podniesioną głową idzie naprzód wyznaczając sobie kolejne cele. Nieobca jest jej przemoc, wulgarność i niezrozumienie. Ona jednak w mistrzowski sposób radzi sobie z tymi, którzy są jej nieprzychylni. Autor, z lekkością pióra nakreśla kolejne karty tekstu w sposób taki, aby odbiorcy Niebieskiego Kota dać do myślenia i stworzyć grunt pod kolejne losy bohaterki oraz innych postaci w tomie kolejnym. Serdecznie wszystkim polecam tę pozycję literacką.