Retrospekcje - Kamil Zinczuk

„Retrospekcje” to zdecydowanie najlepsza powieść Kamila. Autor prowadzi nas w głąb duszy „pokolenia dzieci lata”, otwierając drzwi do świata utkanego z nostalgii, wspomnień i zaskakujących refleksji. To książka, która porusza jak letni wiatr wplątując się we włosy – delikatna, a jednocześnie niosąca potężny ładunek emocji. Autor mistrzowsko żongluje retrospekcjami, splatając historie, być może również osobiste, które poruszą serce każdego czytelnika. Przemijanie, odkrywanie tożsamości, chwile szczęścia i gorzkie lekcje życia – wszystko to Kamil ubiera w słowa z taką wrażliwością, że każda strona pachnie prawdziwym życiem. Nie sposób odłożyć tej powieści bez poczucia, że choć na chwilę dotknęło się czegoś uniwersalnego i pięknego.

Agnieszka Baranredaktor

„W Tonacji Kultury”

| www.wtonacjikultury.pl

W tej powieści rozsiadłam się od pierwszych zdań. Uspokoił mnie wyjątkowy sposób narracji, uruchamiający w wyobraźni wszystkie zmysły, jednocześnie uważny na szczegóły, ale i unoszący się ponad nie z wyciszającym, zdrowym sentymentem, scalającym, wnioskującym, refleksyjnym. Raz byłam w „tu i teraz”, innym razem w tytułowych retrospekcjach. Towarzyszyłam mężczyźnie w sile wieku w poszukiwaniu sensu i w próbie ogarnięcia życiowego momentu, w którym się znalazł. Niesamowite, jak ten facet potrafił dostrzec drugiego człowieka, przystanąć przy nim, uszanować taką właśnie uważnością. Kobiety, mężczyźni, ich powidoki z dawnych lat. Ktoś się zwierzył, ktoś odnalazł na podstawie starego, żołnierskiego pamiętnika. Ktoś, kto najpiękniej mówił o swojej miłości, okazał się... Piękna, wartościowa powieść.Polecam.

Agata Kasiak

autorka powieści historycznych i obyczajowych

W „Samotnościach” i „Powidokach” autor dokonywał poruszających rozliczeń z demonami swojego pokolenia. Tym razem wraz z głównym bohaterem Michałem udajemy się w sentymentalno-nostalgiczną podróż. To podróż do chmurno-durnej młodości, pierwszych niezapomnianych wrażeń i kształtowania planów na przyszłość. W rzeczywistości to błyskotliwy pamiętnik Pokolenia X, słodko-gorzki rozrachunek z rzeczywistością i najbardziej osobista książka Kamila. Polecam szczerze.

Franciszek M. Piątkowski

twórca „Uniwersum Powiernika”